22/07
2014
kategoria
·
·
Witam witam w ten gorący dzień. Chciałam się pochwalić sukienką, uszyłam ją w wielkich mękach i bólach. Bo tyle części wykroju pozszywać :) to aż od patrzenia na wykrój mnie odpychało:) Ale na trzy dni rozłożyłam szycie, w końcu kiedyś nadszedł koniec, a efekt końcowy na zdjęciach. Do uszycia sukienki w kwiaty wykorzystałam tkaninę poliestrową, trochę żałuję bo nie mogłam jej tak ładnie idealnie dopasować do ciała. A nie chciałam znowu przedobrzyć z tym dopasowywaniem, żeby w szwach mi się nie rozeszła:)
Sukienka - Dalwi
Buty - Kazar