Worki moje odkrycie czuję, że jest w nich ogromny potencjał. Wyszukałam w internecie (OLX i Allegro) ciekawej (czytaj najtańszej) oferty z workami po kawie. Zakupiłam 10 sztuk worków, łącznie z przesyłką zapłaciłam 50 złotych. Worki można kupić pojedynczo i nie trzeba się rzucać zaraz na 10 sztuk jak ja:)

Co z tych worków zrobiłam? Obraz, wianek, poduszki ozdobne, dwa kolejne obrazy...i jeszcze mi kilka worków zostało na realizację następnych pomysłów, które mi przyjdą z czasem do głowy. Trzy worki pojechały do mamy, też z nich uszyła poduszki.
Moje worki wyglądają tak jak na zdjęciu poniżej, przeważnie każdy jest inny, a rozmiary worków to 90 cm*70 cm, mniej więcej bo niektóre są mniejsze. Nie są one tak mięciutkie i przyjemne w dotyku jak by się wydawało. Czasem nawet w dotyku są drapiące.

szybko lecę Wam pokazać nową sukienkę. Wykrój mega fajny, luźny krój, rękawy wycięte z koła pięknie się poruszają z ruchem dłoni.  Dekolt duży (nie przepadam za dekoltami wyciętymi pod szyją bo jak siedzę w takiej sukience w pracy to mnie ona wtedy dusi), a tutaj jest piękny dekolt wycięty w literę V. Tkanina kupiona jakiś czas temu w lumpeksie, jest niebieska w drobne piękne małe kwiatuszki. Gatunek tej tkaniny jest wspaniały, nie gniecie się, nie mechaci, nic się z nią nie dzieje.

Co ja znowu zmalowałam??? A wazony pomalowałam:) Ostatnio specjalnie biegałam po szczecińskiej giełdzie staroci szukając fajnych wazoników do realizacji tego pomysłu.  Kupiłam tam takie trzy ala kryształowe wazony i pomalowałam farbą na biało. Pięknie się prezentują, kwiatki odbijają się w nich rewelacyjnie. Farba jakiś czas schła, ale dla mnie to nie problem, liczy się efekt jaki jest po pomalowaniu. Efekt jest świetny jestem tego zdania, że warto przywracać nowy wygląd rzeczom które są już nam nie potrzebne, schowane i w kąt.

Sukienka uszyta ze zwykłej jednokolorowej tkaniny w malinowym kolorze, dodatkowo wpadłam na pomysł doszycia koronki do rękawów i dołu sukienki. Koronka dodała jej szyku i elegancji, na początku byłam pełna obaw czy ta kompozycja, koronki i tkaniny będzie współgrała ze sobą? ale ostatecznie pomysł przypadł mi do gustu i efekt jest świetny. Sukienkę mam już kilka lat, jest bardzo ładna i co najważniejsze wygodna.  Sesja w pięknej nadmorskiej scenerii we Władysławowie.

Jakiś czas temu kupiłam koszulę w SH za jakieś grosze, a że miała modne niebieskie paski. To oczy mi się do niej zaświeciły. Myślę będziesz moja:) Potem przypomniało mi się o nie wykorzystanych naszywkach w ptaszki kupionych w Chinach na Aliexpress. Szybko je przyszyłam ręcznie do koszuli o godzinie 23 w nocy (bo coś mnie naszło?😲)  i koszula gotowa! Następnego dnia udałam się w niej do pracy. 💁💟👍Brawo JA!

Przy takiej pogodzie to ja mogę robić zdjęcia! Zdjęcia w pełnym słońcu, tylko wiatr przeszkadzał wywijał wolantem we wszystkie strony, nie wspomnę o moich włosach. Bluzka uszyta z Burdy 01/2017 Szycie krok po kroku, niby prosty wykrój dobrze rozpisany i zobrazowany w Burdzie, jednak miałam problem w rozwikłaniu jak ten wolant był przyszyty do topu. Druga sprawa, to z długością rączek walczyłam, co przyszyłam ramiączka to dekolt miałam za nisko. Jednym słowem bluzka jest fajna, wakacyjna lekka lubię ją. Tkanina kupiona na Aliexpress, jak już pewnie wiecie lubię kupować tkaniny z Chin i nie tylko tkaniny,  jestem już tak wsiąknięta w ten sklep, że bez jednego zamówienia w tygodniu to tydzień jest nieudany:)

Link do tkaniny, z której uszyłam bluzkę.