Co warto zobaczyć na Santorini? Megalochori i Czerwona Plaża


Pierwszy dzień Megalochori i Czerwona Plaża Santorini

Santorini na własną rękę? Oczywiście, że się da! Okazuje się, że za niewielkie pieniądze można zorganizować wspaniały wyjazd. Ta wyspa ma do zaoferowania bardzo dużo atrakcji. Oprócz podziwiania białych domków i białych miasteczek, można tutaj także napawać się wspaniałymi widokami. Jak zorganizować podróż, jakie miejsca warto zobaczyć, kulinaria, noclegi i ceny na Santorini to wszystko zawrę w jednym poście informacje praktyczne - przewodnik po Santorini.
Mój pierwszy dzień na wyspie Santorini. Wyspa jest bardzo mała to sprzyja zwiedzaniu bo trasy pokonywane lokalnym busem nie są wyczerpujące. Na początku padło na Megalochori jest to urokliwe miejsce bardzo spokojne, nie ma dużo turystów. Wysiadając z autobusu przy piekarni, można udać się w dół za piekarnią na zwiedzanie wioski lub przejść przez ulicę i napawać się widokiem morza. 




Spacerując tą trasą, można podziwiać wspaniały widok na kalderę Santorynu, a na zboczu klifu kościół św. Mikołaja i kościół św. Matki Bożej z Plaki. 
Po spacerze wzdłuż morza, można chwilę przycupnąć na kawę w Megalochori. Urokliwa miejscowość z labiryntem krętych uliczek, pobielanych domków i z kościołami o niebieskich kopułach.


Druga część dnia to Czerwona Plaża (Red Beach). Plaża zawdzięcza swój kolor dzięki wulkanicznej skale powstałej w wyniku wybuchu wulkanu. Plaża znajduje się w Akrotiri, można tam dojechać autobusem i spacerkiem przejść się na plażę. Podczas zejścia trzeba zachować ostrożność trasa jest dość długa i ten żwirek jest bardzo niepewny. Momentami ślizgał się pod butami, przez co można było zaliczyć upadek. 
Jeśli chodzi o samą plażę nie jest ona zbyt długa, dużo kamieni, dno także jest kamieniste i nie ma możliwości spacerowania bo jest to po prostu mało przyjemnie. Za to widoki i wulkaniczny kolor skał rekompensuje wszystko.

Po drodze jest tawerna z pięknym kwiatowym szpalerm, takie miejsca zawsze wzbudzają mój zachwyt. Santorini słynie z pięknie ukwieconych miejsc, nie mogłam się napatrzeć na tą mnogość kwiatów.

Czerwona plaża jest owszem piękna jednak ta trasa i spadające skały (znaki informujące o tym oraz opowiadania innych podróżujących), budzi trochę respekt. 
Na zwiedzanie Santorini ubrałam sukienkę uszytą z wykroju Burdy 6/2021. Do uszycia wykorzystałam wykrój na bluzkę, z podkreślającą talię baskinką i dużym prostokątnym dekoltem. Postanowiłam przedłużyć baskinkę i teraz mam sukienkę.

Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Zapraszam na pozostałe posty z Santorini:

Komentarze

Prześlij komentarz

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *